O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
czwartek, 31 października 2013
Pijana tancerka
Dobra, ostatnio straciłam u Artysty punkty i muszę poważnie uważać. Pewnie ciekawe jest to co musiałam zrobić by człowiek tak wyrozumiały jak Artysta dał mi szlaban i myślę, że przez odpowiedź nie pamiętam co robiłam, zrobiła swoje. Bo szczerze nie pamiętam. Ostatni raz co pamiętam to, że wzięłam sobie drinka w dyskotece i że nie był on pierwszy. Później mam nagrany filmik przez ( wredna i podła Sandra zawsze czujna) moją "koleżankę", która puściła filmik po szkole. Tańczyłam w nim na barze i to nie było fajne. Wręcz straszne. Jezu, nie wyobrażam sobie bym robiła coś takiego i to było okropne. Próbowałam tłumaczyć Artyście, że byłam pijana, ale na nic się to zdało. Mam szlaban do odwołania. Mówię mu przecież też byłeś młody". Nie dociera do niego? Czyżby zawsze był stary? Nie powiem, że zrzędliwy, ale normalnie mógłby wyluzować. Wkurzyłam się na Toma, bo mógł mi nie pozwolić tyle pić. Wie, że nie mam mocnej głowy. Żenada. Chyba zapadnę się pod ziemię. Albo i głębiej.
Etykiety:
Wpisy z pamiętnika
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz