Ok, wiecie jaki dzisiaj dzień? No jasne czwartek, ale nie tylko. Dzisiaj jest halloween i choć nie jesteśmy w Ameryce to ja Tom i Angela uznaliśmy, że fajnie by było jakąś imprezkę z tej okazji urządzić. Chociaż impreza to złe słowo, bo tak naprawdę to wcale nie będzie impreza. Raczej wieczór strasznych horrorów oglądanych przy blasku złowieszczo uśmiechającej się dyni. Teraz właśnie Daria wycina jej głupi uśmieszek, a ja szykuję horrory które mamy obejrzeć.
1. Obecność - oparty na faktach i jak słyszałam przerażający. Fajnie, że Tom będzie siedział obok.
2. Truth or dare - zapowiadający się fajnie horror, więc razem z paczką będzie fajnie go oglądać. Później może naprawdę zagramy w prawda czy wyzwanie. Od razu wam mówię wybieram prawdę!
Ps: Ja nigdy nie reklamuje filmów jak dobre, jeśli ich nie oglądałam. A w tych gorszych staram się znaleźć pozytywy bo moje motto to dać jeszcze jedną szansę i jedną, aż do wyczerpania limitu. W każdym razie każdy film który wam polecam mnie się podobał, a z jakiego powodu zawsze piszę. Wesołego halloween. Cukierek albo psikus!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz