Przechodzę na dietę znów. Wczoraj oglądałam taki program o rankingu najbardziej seksownych osób w bikini i muszę przyznać szczerze stwierdziłam, że ja do nich nie należę. Ale to się zmieni. Aby się torturować przeglądam zdjęcia pysznych rzeczy i obiecuję sobie, gdy już będę niteczką to na pewno spróbuję, choć łyżeczkę tego cuda.*
* zaczerpniąto z http://smaker.pl/przepis-tort-kawowo-kokosowy,103829.html
Ps. Czy słodycze muszą być dobre? Nie mogły by smakować jak marchewka lub seler. Życie byłoby prostsze, a ja chudsza i ładniejsza. No cóż zaskoczę Toma latem, moim skąpym bikini i cudną figurą. Dotrzymam postanowienia i schudnę. Wszystkie głosy wsparcia mile widziane!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz