O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
środa, 8 stycznia 2014
Kim będę, a kim nie będę
Jest mi bardzo smutno. Serio. Mam ku temu powód. Nie będę studentką medycyny, bo mnie zwyczajnie na to nie stać. Ja wiem, że są studia dzienne, ale cóż z tego? Jak mogłabym pracować studiując dziennie, a pracować muszą, bo nie będę żyć wiecznie na garnuszku mamy. Cóż, więc tak los zdecydował idę na prawo, będę panią prokurator, ale z tym też będzie ciężko, bo będę musiała dojeżdżać. Idę do Toma. Chcę się do niego przytulać. Cóż bym zrobiła bez miłości? I zadzwonię do Angie. Ona mnie zrozumie. Życie bez przyjaciół byłoby dopiero smutne.
Etykiety:
Aktualne wydarzenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz