Mogłabym zacząć od tego, że przez dwa ostatnie dni sporo czytam. Postanowiłam się, więc podzielić się z wami, kilkoma pozycjami, do których warto zajrzeć kiedy ma się wolną chwilę czyli kiedy indziej jak nie wtedy gdy są wakacje czas relaksu i odpoczynku? Wiem, że nie dla każdego, ale nie o to przecież chodzi. Ważne jest to by zagłębić się w ciekawą lekturę, a o to kilka moich propozycji:
1. "Akademia wampirów" Richelle Mead - świetna seria, ale dla mnie najbardziej od kolejnych części, gdy pojawia się w niej przystojny Adrian Iwaszkow. Dla fanów wampirków. Tak, zekranizowana, ale co z tego? Czy naprawdę film może się równać z magią książki?
2. "Głos" Elizabeth Thornton - romans w dawnych czasach z nutką kryminału. Kobieta, na dodatek zakonnica, żeby było ciekawiej, pozbawiona pamięci, spotyka osobę, która zna jej prawdziwą tożsamość. Oczywiście na drodze do miłości głównej bohaterki stają różne przeszkody. Między innymi to że miłość jej życia może okazać się także zabójcą jej ojca, a także to że teraz może chcieć i ją zabić.
Niezłe przeszkody, prawda? Cieszę się, że w moim przypadku to tylko codzienne treningi Toma. Miłość, trudna sprawa. Może nie jestem najlepsza w pisaniu recenzji książek, bo cały czas mam ochotę podzielić się z wami całością i tym co mnie najbardziej ekscytowało, a nie ma chyba nic gorszego niż zdradzenie końca na samym początku. W każdym razie zapraszam do biblioteki. Jutro się wybieram. Znów odkryję jakąś perełkę, tak czuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz