O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
wtorek, 19 sierpnia 2014
Co jest straszne czyli złote myśli
Zbliża się początek roku szkolnego, więc powiem parę złotych myśli, które przypadkiem wpadły mi do głowy. Otóż, moim skromnym zdaniem nie matematykę powinno się nazywać królową nauk. To pewne niedopowiedzenie. Matma się przydaje fakt, ale każdy kto skończył podstawówkę jest w stanie obliczyć wszystko, na codzienne potrzeby. Po co więcej? Nie mówię nie, jeśli ktoś to lubi, lecz jak dla mnie to strata czasu. Dzięki Bogu za tych co lubią matematykę, im oddaje swe konto bankowe i inne drobiazgi, związane z zaawansowaną matematyką ( na przykład projekt mojego przyszłego domu). Myślę, że królową nauk jest chemia. To naprawdę wspaniała nauka. Ile fajnych eksperymentów można przeprowadzić, a wszystko jest stałe, nie ma wyjątków. Jest tak cudownie obecna w codziennym życiu, i niezwykle ważna, na każdym etapie. W każdym razie... O mój Boże, ja mówię o szkole. Nie, nie, nie. Kończę. Już więcej nic nie mówię. Szok, mnie zdjął. Straszne. Ojej. Złota myśl o szkole. Nie mogę w to uwierzyć. Na dodatek w wakacje. To po prostu straszne. Nic dodać, nic ująć. Muszę zadzwonić do kogoś. Toma, Angie, nieznajomego. Kogoś. Kto mnie uratuje. Nie myśl. W każdym razie o szkole. Oddychaj. Kończ.
Etykiety:
Z notatnika czyli myśli niepoukładane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz