niedziela, 25 sierpnia 2013

Ach wesele

Byliście kiedyś w stanie na pół hipnotycznym? ( to się pisze razem czy oddzielnie?) no bo ja tak. Dzisiaj. Jak inaczej wytłumaczyć dodane przeze mnie wcześniej wpisy? byłam tak śpiąca. Ale teraz męczy mnie słodka bezsenność. Można to wytłumaczyć faktem, że wstałam o 16. tak, o 16. Jestem sową, ale nie aż taką. Wczoraj było wesele Darii. Wyglądała prześlicznie, ( zdjęcie sukni jutro) ale radość na jej twarzy bezcenna. Nie wypiłam ani kieliszka alkoholu, ale zabawa była przednia. Ernest to cudotwórca auto wyczarował. Angie była nieziemska wyśpiewała karaoke. Niech żyje Daria Sanders! Więcej jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz