piątek, 31 października 2014

Dyniowy Tom czy raczej Dracula?

Bal przebierańców to jest to. Lubię Halloween. Oglądam horror, robiłam lampiony z dyni. Bardzo fajna zabawa. Angela miała głupią minę, gdy zobaczyła moją dynię, a Tom stwierdził, że jest bardzo do niej podobna, brakuje jej tylko rudej grzywy. Z zemsty zaczęła robić dynię, która miała być podobna do Toma, ale moim zdaniem wyszedł jej bardziej Dracula. Było bosko.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz