25.04.2013
Tom zabrał mnie do kina, znów. Spring breakers. Film nie wiem sama jak go określić. Ja nie potrzebuję wakacji. Na pewno nie takich. Ostre i bez kontroli. Mam Toma i chyba jestem na to zbyt poważna i zbyt dorosła. Na pewno nie za mało szalona. W każdym razie nie ćpam. I nie chciałabym tego robić. Nie gdy Tom jest przy mnie. Kocham go. Tak bardzo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz