wtorek, 30 grudnia 2014

Świąteczne deja vu

Spotkałam się z przyjaciółmi w drugi dzień świąt i w ogóle wszystko było super. Callie też wpadła. Już ze mną nie mieszka. Opowiem o tym. Później. W każdym razie święta minęły, a ja nie obejrzałam Kevina samego w domu. Można? Oczywiście. Patrząc na program telewizyjny mam uczucie deja vu. Tradycja? Jaka kurna tradycja świąteczna mówi, że powinno się oglądać kevina w święta? Brednie. Nawet jeśli taka jest to błagam jest DVD jest internet, zawsze można to nagrać, lub obejrzeć online. Ja nie chcę powtórek! W tym roku stawiam na nowości. Z tradycji wystarczy mi choinka i opłatek. Dopóki to się nie zmieni pozostanę przy spędzaniu czasu w tradycyjny sposób czyli na rozmowie z bliskimi. W sumie wisi mi to czy telewizja zmieni swoje nastawienie, bo mi wystarczą moi przyjaciele i szalona, acz kochająca rodzinka. 


 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz