poniedziałek, 29 lutego 2016

Racjonalność, dieta czyli nowa ja

Jak zwykle na wiosnę postanowiłam wziąć się za odchudzanie. Kolejna dieta cud? Nie, dziękuję. Cudowny specyfik? Niestety, nie działają ( przynajmniej na mnie). Po prostu wezmę się zdrowe odżywianie. Racjonalność. Oto słowo tego roku. Oczywiście w moim wydaniu. Nie przesadzajmy. Z czekolady nie zrezygnuje. A w bikini i tak się wcisnę. Polskie plaże nadchodzę! Brawo ja!

1 komentarz:

  1. Racjonalność jak dla mnie zawiera się w 3 punktach. Pierwszym oznakiem prawidłowej diety jest odpowiedź TAK na pytanie: Czy byłbym w stanie się tak odżywiać przez rok? Drugim ważnym wyznacznikiem jest to, że dieta ma sycić i nie możemy na niej chodzić głodni. Jak człowiek jest głodny to jest zły. A jak jest zły to tylko sekunda dzieli go od sięgnięcia po coś słodkiego. By wyeliminować złość trzeba dobrać dietę tak by nie być na niej głodnym. Ostatnim wyznacznikiem dobrej diety jest by dostarczać jak najwięcej energii i witamin przy jednoczesnym dostarczeniu jak najmniej kalorii. Jak to zrobić będzie w kolejnej części wpisu.

    OdpowiedzUsuń