Dopiero co odwiedzałam groby bliskich, a już wkrótce trzeba myśleć o prezentach gwiazdkowych. Niestety nie mam pomysłu co kupić Tomowi. Faceci to inny gatunek i mają inne potrzeby. Wątpię czy ucieszyłby się z dobrego tuszu do rzęs, nie to co ja, ze mną nie ma żadnego problemu. Mogłabym sobie kupować prezenty codziennie i zawsze wiedziałabym co. W każdym razie w tej chwili cieszę się z jesiennych spacerów, bo jesień mamy naprawdę piękną.
O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
piątek, 11 listopada 2022
Ładną jesień mamy tego roku
środa, 8 czerwca 2022
Moja pierwsza wizyta w zoo
Zrobiłam to co większość ludzi robi już w dzieciństwie. Odwiedziłam zoo. No cóż robi wrażenie zobaczyć lwa na żywo. Dobrze, że jest dobrze strzeżony. Spore bydlę. Lemury cwane bestie. Małe i zwinne jak ja. Ogólnie wrażenia pozytywne.
środa, 27 kwietnia 2022
O wojnie, filmie z optymizmem
Naprawdę nie lubię wojen i tyle powiem w tym temacie. Naprawdę żadnego słowa więcej, bo ja naprawdę nie zamierzam opowiadać się po żadnej ze stron. Nie znam sprawy po prostu. Aby się opowiedzieć musiałabym porozmawiać z oboma prezydentami, a jako że to niemożliwe to się nie wypowiadam. Z Tomem unikamy tego tematu w telewizji, w internecie. Nie rozumiem kto chce tego słuchać tak ciągle. Chyba chcą u ludzi depresje wywołać. Obejrzałam sobie "Gwiezdne wojny przebudzenie mocy". Nawet fajne, ale za mało Kylo Rena! No i koniec ja bym inny dała. No, ale nie ma co narzekać.
środa, 12 stycznia 2022
Wtrącenie do Niesamowitego Spidermana
Zaczynam oglądać Niesamowitego Spidermena. Wiem, wiem, większość ogląda już n- z kolei część, ale ja zasiadłam do pierwszej i od razu na samym wręcz początku filmu widzę wielki błąd. Gość, który tworzył film nie znał angielskiego. Z angielskiego spider to wszem pająk, ale men to człowiek. Człowiek- pająk, a nie pająk w postaci pająka, więc po co ta bestia się tam pojawia? Tak, tak w opisie jest, że gryzie go pająk ( człowiek ten jest całkiem seksowny), lecz nie musieli robić tego w taki brutalny oczywisty sposób przez który mam teraz cały czas wrażenie, że biega po mnie pająk, bynajmniej nie w celu obdarzenia mnie magicznymi zdolnościami. Mógł krzyknąć Aua, ugryzł mnie pająk! Mógł nawet wpaść w kobiecy falset lecz pająka przy tym wcale nie musieli pokazywać moim zdaniem. Ośmionożna bestia nie była potrzebna, że się tak powiem. Wszystko mnie przez niego swędzi, bo ja osobiście nienawidzę pająków. Oglądam dalej licząc, że skupią się jednak na człowieku jak sugeruje tytuł.
Ps: Dziwne, ale tu ciotka Petera jest starsza niż w oglądanym przeze mnie Kapitan Ameryka wojna bohaterów", którego akcja dzieje się półroku od wydarzeń oglądanych w tym filmie ( niesamowity spider man) Zwróciłam na to uwagę, bo Iron Man kilkakrotnie wspomniał o seksownej ciotce Petera.
Ps: Ostatnio nadrobiłam filmy Marvela. Nawet fajne są. Szczególnie niektórzy Loki, Hawkeye czy Bruce Banner ale tylko do 4 części avengersów i grany przez M. Ruffalo.