piątek, 31 grudnia 2021

Coś na nowy rok

 Zgubiłam wisiorek, który był prezentem od chłopaka. Kupiłam nowy, a nawet dwa na wszelki wypadek, a Tom na razie nie zauważył zguby. Pewnie zauważy, gdy pogoda będzie cieplejsza, a ja będę zakładać ubrania, w których nie przypominam niedźwiedzia. Te wszystkie kurtki i swetry pasują do sylwetek dzikich zwierząt, a nie do mojej drobnej. No, ale jak widać są plusy. Można nie zauważyć drobiazgów, a może chłopaki tak już mają, że nie zauważają takich rzeczy? W tym roku dałam mamie w prezencie szczoteczkę soniczną, a ja dostałam książki. Bardzo mnie to cieszy. Życzę szampańskiej zabawy!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz