O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
środa, 26 listopada 2014
Dwa światy
Tom zaproponował byśmy zrobili imprezkę. Nie taką jakąś dużą, ale takie kameralne spotkanie wśród znajomych. Zaproponował nawet bym zaprosiła Maksa. Pytałam czy jest jakaś okazja, ale on stwierdził, że chyba nie musi być żadnej okazji by się spotkać ze znajomymi. Może to i prawda. Ostatnio trochę wypadłam z obiegu. Tylko nauka, i pomoc w schronisku. Tom dodał, że chciałby poznać moich nowych znajomych. Być może to jest prawdziwy powód, bowiem dotąd unikałam spotkania Ellie i Damona z Tomem. Odpowiedziałam, że przecież ich zna. Chyba prawdziwy powód jest taki, że takie życie z nutą tajemnicy mi się podobało. Ta impreza ma być przełomem. Połączaniem dwóch światów, których ja jestem łącznikiem. Ech, nie odpowiedziałam mu czy się zgadzam i czy będę, ale chyba muszę mu odpowiedzieć, że tak, zgadzam się na to. Inaczej zacznie podejrzewać nie wiadomo co. Być może ja też zaczęłabym podejrzewać. Zaczynam się zastanawiać czemu mi to przeszkadza. Co by na to powiedział mr. Freud?
Etykiety:
Aktualne wydarzenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz