poniedziałek, 21 maja 2018

Prosta recepta na szczęście

Postanowiłam odciąć się od informacji: nie oglądam dziennika nie czytam wiadomości na facebooku, gazet i czuję się znacznie mniej zestresowana i nawet nie potrzebuję relaksujących kąpieli. Po co mi to? Nie mam wpływu na tak wiele rzeczy, które dotykają mojego życia, jednak mam wpływ na kilka spraw i nad nimi się skupiam, a nie nad resztą. Olewam sprawy wielkiego świata. Żyję dla siebie i bliskich. Koniec, kropka. To jest moja, bardzo prosta recepta na szczęście. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz