Kochani kolejny rok za nami. Czego możemy sobie życzyć? Oczywiście końca pandemii, ale zapominając o pandemii dużo dobra w życiu, spotykania tylko życzliwych osób. Abyście lubienie siebie nie uzależniali od lubienia przez kogoś. Bądźcie po prostu sobą zgodnie z powiedzeniem żyj i daj żyć innym. Pamiętajmy każdy jest inny i dlatego życie jest piękne!
O życiu słodkim jak czekolada: raz gorzkiej, raz słodkiej jednak zawsze pełnej smaku z nutą pozytywnego zaskoczenia i rozkoszy. Przy tym filiżanka dobrej kawy lub herbaty by wywróżyć sobie przyszłość z fusów. Życie zawsze jest pełne magii, jeśli tylko umie ją dostrzec. Życzę wydzielania endorfin przy czytaniu!
czwartek, 31 grudnia 2020
2021 czyli życzenia
niedziela, 15 listopada 2020
Krótkie cv
Największa wada: Na przygotowany temat potrafię mówić bardzo dużo i długo.
Największa zaleta: Jestem bardzo pokojowa nastawiona do wszystkich ludzi z wyjątkiem ludzi głupich i chamskich.
Dodatkowe cechy: Otwarta na nowe (pozytywne) doświadczenia, punktualna, dokładna, uporządkowana
Hobby: Literatura, filmy, nauka języków
Plany: wynalezienie czegoś co odmieni życie przyszłych pokoleń ewentualnie praca w państwa firmie
niedziela, 11 października 2020
Co tam?
Pandemia, maseczki na ulicach, znów. To nie jest nowość. To już było. Pociesza mnie tylko przebywanie z przyjaciółmi i rodziną. Wszystko inne jest takie dołujące. Straszne jest to jak wiele w tej pandemii zależy od ludzi i jak niewiele z siebie dajemy innym. Tak czy inaczej. Trzymajcie się.
środa, 26 sierpnia 2020
Wszystko się może zdarzyć
Obejrzałam razem z Tomem film "Otwarty grób". Jako, że Tom wybierał, nie był zły. Nie narzekam. Czas spędzony z ukochanym jest dla mnie cenny. Po epidemicznej rozłące cenię takie chwile. Angela mówi, że ta pandemia sprawiła, że doceniamy się nawzajem. Być może, snuła przypuszczenia, Tom się ci się oświadczy. Może Ernest też pójdzie po rozum do głowy i także stanę na ślubnym kobiercu. Marzenia. Tom nie wygląda na kogoś kto się za chwilę oświadczy. Nie to, żeby mi zależało, w końcu to tylko papierek. No dobra, może trochę zależy. Jednak cieszę się tym co jest. Tomem obok, rozmową z Angelą. Spotkaniem z rodzicami. Naprawdę doceniam to wszystko. Słowo mężatka jako stan cywilny nie sprawi, że Tom będzie kochał mnie mocniej. Będę się kierować rozumem, a nie irracjonalnym pragnieniem kreowanym przez gazety, media i nie wiadomo co jeszcze. Jest świetnie. Jestem szczęśliwa. Kropka.